Bellona,1985. ― 47 p. ― (Zolnierz i Bron 04).
Wprowadzenie
Wyposazenie indywidualne zolnierza amerykañskie-go, bez wzgl?du na to, czy dotyczy to oporz^dzenia TE-21, TA50, LBE czy LCE, rzadko bylo wysoko o-ceniane - jesli nie brac pod uwag? opinii jego projek-tantów. Niemniej jednak bylo ono i b?dzie nadal is~ totnym skladnikiem ladunku dzwiganego przez wal-cz^cych ludzi. Stwierdzenie, ze oporzíjdzenie zolnie-rza (najbardziej powszechny termin od czasu I wojny swiatowej do dzis) bylo mu bliskie, to malo powie-dziane. Od dawna uwazano, ze jezeli zotnierz w polu nie ma na sobie oporz^dzenia, to powinien je miec w zasi?gu r?ki. Zotnierz wycofuj^cy si? na tyly czuje si? bez swego ekwipunku zupelnie nagi; jego odczu-cia s^ teraz zupelnie rozne od reakcji w pierwszych dniach szkolenia podstawowego, kiedy to - spogl^-daj^c na klopotliw^ pl^tanin? pasów, troków, toreb i nie znanych przedmiotów - slyszal wrzask musztru-j^cego sierzanta: „Juz ja wam wszystkim pokaz?, jak zebrac do kupy ten caly majdan... to b?dzie cz?sc wa-szego ciata!”.